poniedziałek, 4 września 2017

Skąd czerpać inspirację


Wiele osób które tworzą cokolwiek, zadają sobie to pytanie dość często. Sam z resztą tworzę bloga i czasami mimo tego, że chciałbym coś napisać, to nie wiem o czym. Często również powtarzam, że dla mnie inspiracją są ludzie a dzisiejszy dzień doskonale to potwierdza.

Mianowicie, dzisiaj spotkałem się z moim wieloletnim przyjacielem, prowadziliśmy w przeszłości wiele różnych projektów, a dzisiaj mieliśmy otworzyć kolejny,  natomiast dowiedzieliśmy się o pewnym fakcie, który
 dość umiejętnie nam w tym przeszkodził i teraz musimy myśleć nad zmianą szczegółów, albo nawet całego projektu. Jeśli chcesz poznać szczegółowo moje historie z różnych projektów, z różnych wydarzeń w moim życiu, to wraz z nowym rokiem wydam swoją pierwszą książkę, w której opiszę z detalami moje różne projekty w których brałem udział, i jak sobie radziłem z problemami które występowały w trakcie ich realizacji.

Dzisiaj miało być trochę o inspiracji, a w moim blogu można zauważyć dość dużą częstotliwość dodawania wpisów, i bynajmniej nie są one bliźniaczo podobne do siebie, więc skądś muszę czerpać inspirację. Jak już wcześniej wspomniałem, dla mnie są to ludzie, ale nie każdy to rozumie, więc przybliżając nieco swoją wypowiedź, każdy człowiek to inny punkt widzenia. Wyobraź sobie dwoje ludzi, stojących koło graniastosłupa (taka bryła)... Jeden stoi na przeciwko i patrzy na niego, a drugi stoi pod nim również patrząc na niego. Ten pierwszy mówi, że widzi trójkąt, zaś ten drugi, mówi , że widzi kwadrat. Patrzą na ten sam obiekt, ale mają dwa różne zdania, i co dziwne, z obojgiem można się zgodzić bez najmniejszego problemu, a wynika to właśnie z tego, że mają dwie różne perspektywy.

Dlatego właśnie, rozmawiając z kimś, staram się zadawać pytania, poznać czyjś punkt widzenia, dowiedzieć się z jakiej perspektywy, patrzy na daną sprawę. To otwiera umysł, na nowe - nowe możliwości, nowe zdanie na jakiś temat, nowe myśli... 

A od myśli wszystko się zaczyna...

Brak komentarzy: