poniedziałek, 11 września 2017

Pierwsze przemyślenia na blogu



Pierwsze przemyślenia blogera na jego własnym blogu, to bez wątpienia wyjątkowy moment, zarówno dla piszącego, jak i czytającego. Czytelnik zagłębia się w myśli autora, poznaje go coraz lepiej, uznaje za słuszne to, co napisał, lub nie. Być może decydujący moment, o tym, czy zostaniesz ze mną na dłużej, czy też będzie to ostatni materiał, jaki czytasz na tym blogu.

Dzisiejsze przemyślenia, dotyczą nas wszystkich, bo przecież każdy czuje jakieś emocje i każdy ma jakieś myśli. Temat niesamowicie trudny, bo przecież niemal całkowicie pozbawiony logiki, i jednocześnie tak trudno mierzalny. W jaki sposób dowiedzieć się co druga osoba ma w głowie, co sobie myśli, co czuje? Czasami wystarczy zwykłe pytanie, ale czy mamy wtedy pewność, że faktycznie tak jest?
Im bardziej się zagłębiamy w te procesy, tym zdobywamy więcej wiedzy o funkcjonowaniu umysłu. Nabywamy nowe przekonania, które pozwalają nam lepiej zrozumieć to wszystko.
Uświadamiamy sobie, że tak naprawdę nie jest trudno zrozumieć otaczających nas ludzi, kiedy wiemy, co czują i dlaczego to czują. Pytanie „dlaczego” jest o tyle ważne, bo poznajemy wtedy prawdziwy powód, np. radości, smutku, złości, czy innych emocji. Choć jest wiele płaszczyzn, na których możemy się rozwijać wewnętrznie, bo możemy robić postępy w relacjach międzyludzkich, możemy pracować na samym sobą, realizując potrzeby najwyższego rzędu, możemy starać się o rozrost pozytywnego myślenia, aby dotyczyło ono, wszelakich kwestii, choćby między innymi, własnej osoby, osób trzecich, różnych wydarzeń, które dzieją się dookoła nas, ale tak samo na drugiej półkuli Ziemii. Kiedy uznasz za prawdziwe to, że nie ma słusznych opinii, ani niesłusznych, wtedy tak naprawdę zaczynasz kreować siebie, wtedy umacniasz swoje zdanie, na tematy, które nie zostały jasno zdefiniowane. Wtedy też opierasz się na faktach i kreujesz własną rzeczywistość, tak jak chcesz, żeby ona wyglądała. Interpretacja wszystkiego, co się dzieje dookoła Ciebie, jakimi ludźmi się otaczasz, pomaga lub utrudnia, osiągniecie celów. Z jakim przystajesz, takim się stajesz, to stare powiedzenie ma w sobie wiele prawdy. Tak faktycznie się dzieje, kiedy jesteś pasywny w danej znajomości, to znaczy, kiedy pozwalasz drugiej osobie, na zbyt wiele ekspresji-emocje są zaraźliwe. Kiedy jesteś świadomy swoich emocji, sam możesz zarażać innych i wtedy to wspomniane przed momentem przysłowie, odnosi się do osób, które będą wzorowały się na Tobie.

Brak komentarzy: