poniedziałek, 28 sierpnia 2017

Monotonia Dnia



Monotonia dnia
Większość ludzi lubi poczucie bezpieczeństwa, lubi wiedzieć co się wydarzy, bo wtedy wiedzą, że sobie poradzą. Nie lubią nagłych zwrotów akcji - gdy nagle pojawia się coś nieprzewidzianego, ponieważ wtedy nie wiedzą o co chodzi, i jak postępować. Nowo napotkana sytuacja ma właśnie to do siebie, że zazwyczaj nie wiemy co robić. W końcu nigdy wcześniej nie byliśmy w takiej sytuacji.

Budzik 6:00, wiesz, że
masz wstać bo na 8:00 idziesz do pracy. Szybkie śniadanie, poranna toaleta, i lecisz. 8:00 meldujesz się w miejscu pracy i spędzasz tam najbliższe 8 godzin. Wiesz co masz do roboty, bo zajmujesz się tym codziennie już od dłuższego czasu. 
Być może nudzi Cię już ta praca, a codzienna monotonia Cię przytłacza, ale nie zwolnisz się, bo przecież gdzieś indziej będziesz musiał zaczynać od zera, a w aktualnej pracy, masz bezpieczną posadę, masz znajomych, i poczucie bezpieczeństwa, bo z wypłaty starcza Ci na życie, na rozrywki i nawet jesteś w stanie coś odłożyć. Na wakacje jeździsz raz do roku, bo na tyle starcza Ci urlopu i pieniędzy. Przez te 2 tygodnie rozleniwiasz się strasznie, a po powrocie do pracy nic Ci się nie chce, przez co jesteś mniej efektywny.
Pracujesz 8 godzin dziennie - 40 godzin w tygodniu - 160 w miesiącu - prawie 2000 w roku. Dzień w dzień robiąc to samo. Bez większych emocji. I tak wygląda proza życia. 

Jeżeli to praca z papierkami, to szczerzę współczuję. Jeśli masz kontakt z ludźmi, to tutaj może być trochę ciekawiej, w zależności od tego, jakie masz podejście do ludzi. Jeśli kiedyś zastanawiałeś się nad sensem życia, to prawdopodobnie to może być odpowiedź, uczysz się, kończysz edukację, idziesz do pracy na 40 lat, a następnie odchodzisz na emeryturę, z której ledwo wyżyjesz ( o ile w ogóle ją dostaniesz), i taki to właśnie sens życia. Niektórzy tak to niestety widzą, ja natomiast, uważam, że wszystko ma taki sens, jaki temu nadamy. Tak, wiem, społeczeństwo często narzuca pewne normy, przekonania, w co mamy wierzyć, a w co nie. I tutaj pojawia się pytanie: czy masa ludzi mówiących to samo, może się mylić? W tej całej monotonii, i szarości życia, nie wszyscy spędzimy je tak nudno. 

Tutaj pojawiają się jednostki wyłamujące ze schematu, które myślą inaczej niż tłum, pracują inaczej niż społeczeństwo, przez co też mają inne życie. I każdy może się wyłamać z tych społecznych schematów. Pomyślałeś"nieee, to nie dla mnie", i jeśli tak pomyślałeś, to ja Ci powiem, że to na pewno nie jest to dla Ciebie, ale mogłeś też pomyśleć, że trochę w tym racji jest i, że może faktycznie da się coś zmienić, a więc nie przypuszczaj, tylko sprawdź. Przecież nawet jeżeli odejdziesz z pracy, później znajdziesz nową, lepszą - pracy nie brakuje na rynku, co chwila powstają nowe firmy, a te większe też nie raz zwalniają ludzi. Możesz zawsze odłożyć trochę pieniędzy - tyle żeby móc przeżyć parę miesięcy, i  w tym czasie kombinować nad innymi, lepszymi opcjami. 

Jeśli nie spróbujesz, to się nie dowiesz. A jak spróbujesz i się nie uda, to przynajmniej  będziesz miał satysfakcję, że próbowałeś coś zmienić. Tak więc, trzymam kciuki, i do dzieła! 

Brak komentarzy: