piątek, 29 czerwca 2018

Co jest ważne a co pilne?




W życiu możemy podzielić wszystkie sprawy na kilka grup biorąc pod uwagę to czy dana sprawa jest ważna i/lub pilna. Mianowicie, rzeczy:
-Ważne i pilne
-Ważne i niepilne
-Nieważne i pilne
-Nieważne i niepilne
Bez wyjątków, każdy z nas przechodzi przez takie sytuacje w życiu codziennym i każde z działań wymaga też pewnego czasu. Często jest tak, że to, w jaki sposób zarządzamy różnymi projektami definiuje ilość wolnego czasu. Jak wiemy każdy ma tyle samo czasu, bo przecież doba trwa 24 godziny. U nikogo nie trwa to dłużej ani krócej. Natomiast nie bez powodu jedni mają więcej czasu dla siebie, a inni nie mają go w ogóle.
Doraźne zmiany w planowaniu dnia, przyniosą tylko tymczasowe efekty, tzn. przez krótki okres, na przykład w ciągu dnia, czy tygodnia. Natomiast jeżeli ogólnie w codziennym życiu chcemy mieć więcej wolnego czasu to należy skupić się na podstawach. Często jest tak, że to rzeczy pilne stoją przed sprawami ważnymi, w efekcie czego rzeczy ważne po pewnym czasie stają pilne co prowadzi do błędnego koła…

Zatem, aby zorganizować nieco więcej wolnego czasu, przede wszystkim powinniśmy mieć świadomość tego, co jest dla nas ważne i niepilne. Bo to sprawy pilne (zarówno te ważne, jak i nieważne) powodują uczucie przytłoczenia i braku czasu. Planowanie dnia jest bardzo ważne, jeżeli chodzi o zarządzanie czynnościami w czasie, aczkolwiek jeszcze ważniejsze jest ustalenie priorytetów. Mając jasny cel i określone pragnienia, wiemy, na czym powinniśmy się skoncentrować i pod jakie działania układać swój dzień.

Propozycja ćwiczenia:
Nie planuj tego, co dzisiaj chcesz zrobić, Zaplanuj to, co chcesz osiągnąć. Skup się na priorytetach.

Aby być na bieżąco i nie przegapić żadnego posta polajkuj Blog na Facebooku ;)
https://www.facebook.com/blogzdobywajwiedze/

Zachęcam również do komentowania pod postem :)

niedziela, 17 czerwca 2018

Małe sukcesy też cieszą


Blog Zdobywaj Wiedzę w ostatnich dniach przekroczył, liczbę 100 polubień na Facebooku

Za co przede wszystkim ogromnie dziękuję Wam, czytelnikom :)
Małe sukcesy też potrafią cieszyć. Przede wszystkim są one motorem napędowym, jeśli chodzi o osiąganie większych celów. Prosty przykład wzięty ze sportu, jak piłkarskie drużyny zmagają się o mistrzostwo. Cały sezon to zazwyczaj ponad 30 meczów. Po zdobyciu mistrzostwa radość jest ogromna, jednak to każdy kolejny wygrany mecz daje satysfakcję i motywację do tego, aby zagrać następny. Dlatego ważne jest to, aby cieszyć się z tych małych rzeczy i to z nich czerpać energię do kolejnych zmagań. Jeśli skupimy się na tym, co jest tu i teraz; co możemy osiągnąć w najbliższym czasie, to będzie nam się pracowało o wiele lżej, niż jakbyśmy się koncentrowali na tym, co chcemy osiągnąć za rok czy za 10 lat. Zbyt daleka perspektywa w stosunku do działania, pozbawia nas chęci i sprawia wrażenie ogromnej odległości do celu. Kiedy skupiamy się na tym ile drogi nam jeszcze zostało, zaczyna się ona dłużyć a chodzenie męczy nas o wiele bardziej niż zazwyczaj. A kiedy jesteśmy skoncentrowani na tym, co robimy w danym momencie, cieszymy się, kiedy coś nam wychodzi- nawet najmniejsze rzeczy. Nabieramy wtedy wiary w siebie i we własne umiejętności. Dodatkowym źródłem motywacji może być też nagradzanie się za dobre wyniki. To znaczy, że jeśli mam na coś ochotę, to robię to dopiero, wtedy kiedy spełnię cel. Odroczona gratyfikacja jest bardzo skutecznym narzędziem do osiągania coraz lepszych wyników, bo im więcej wysiłku musimy włożyć w dane działanie, tym wyznaczymy sobie lepszą nagrodę. Może to być wyjście do kina, na kolacje w restauracji, czy też po prostu dzień leniuchowania, co kto lubi. Ważne, żeby najpierw wykonać obowiązki i spełnić cele a później zająć się przyjemnościami.
Na dzisiaj to tyle :) mam nadzieję, że od dzisiaj małe rzeczy będą cieszyć Cię o wiele bardziej i że z czasem osiągniesz też większe cele.
Zapraszam do dyskusji pod wpisem i do polubienia Bloga na Facebooku

czwartek, 14 czerwca 2018

Jak rozwiązywać problemy?




W większości zawodów jest tak, że człowiek może się rozwijać, może uczyć się nowych rzeczy, czy doskonalić swoje umiejętności.
Na co dzień w swojej branży napotykamy różne problemy, czy wyzwania. Raz te mniejsze innym razem te większe. Jednym potrafimy sprostać od razu innym dopiero po czasie. Jednak niektórym ludziom rozwiązywanie problemów, przychodzi łatwiej, często wynika to po prostu z doświadczenia czy podejścia do problemu. W istocie, patrząc z obiektywnego punktu widzenia, to żadna sytuacja nie jest sama w sobie problemem, ponieważ z każdej sytuacji jest jakieś wyjście, zawsze można podjąć jakieś działanie, które przyniesie konkretny skutek. Problemem jest jedynie nasze spojrzenie na daną sytuację. No bo jak to jest, że jedni rozwiązują ten sam problem w jednym momencie, podczas gdy inne osoby, zastanawiają się nad rozwiązaniem całymi godzinami czy dniami. Dzisiejszy wpis chciałbym poświęcić na temat podejścia do problemów/wyzwań. Wyobraźmy sobie prostą sytuację. Idziesz ścieżką w lesie — dookoła krzaki, chaszcze, drzewa itp. itd. Twoim celem jest dojść na szczyt góry, na który prowadzi właśnie ta ścieżka, jednak w trakcie wędrówki, napotykasz na drodze mur. Jest na tyle duży, że nie jesteś w stanie się na niego wspiąć. Myślisz sobie, dlaczego spotkało mnie to teraz skoro już tyle przeszedłem, w życiu nie pokonam tej przeszkody, więc stwierdzasz, że to nie ma sensu i zawracasz. A teraz inny sposób myślenia. Przejdę się wzdłuż muru, gdzieś musi mieć swój koniec, a nawet jeśli nie, to najwyżej obejdę go dookoła i wtedy poszukam kolejnego rozwiązania, na przykład spróbuje zrobić podkop lub poszukam liny. Wyzwanie to samo, jednak dwa sposoby myślenia. Jedno skupia się na problemie, drugie na rozwiązaniu. W życiu 10% to, to, co nam się przytrafia; problemy, z którymi się spotykamy, a 90% to nasze reakcje, na to, co nam się przytrafia… Czasami słyszę od ludzi, że nie mają wpływu na to, co się wydarzyło w ich życiu, i mają absolutną rację, bo czasu nie cofniemy, ale tu i teraz mamy wpływ na to, jak interpretujemy przeszłości i na to, co zrobimy w przyszłości. Skupiając się na rozwiązaniach i możliwościach jedynie ułatwiamy sobie życie i jesteśmy w stanie czerpać z niego więcej :)
Pozdrawiam wszystkim czytelników i zapraszam do dyskusji pod wpisem :)
Życzę wam miłego wieczoru :)

niedziela, 10 czerwca 2018

Jak zyskać motywacje

Motywacja jest kluczem do sukcesu. Wielu ludzi chciałoby osiągnąć coś więcej w życiu, jednak przez to, że brakuje im motywacji, marnują się. Nie wyznaczanie sobie celów jest najczęstszym powodem porażki. Tak więc przede wszystkim, jeśli chcesz cokolwiek osiągnąć — postaw sobie cel. Ważne, żeby był jasny konkretny i najlepiej określony w czasie. Czyli na przykład, jeśli chcę poprawić sylwetkę to schudnę/przybiorę 3 kg w ciągu miesiąca albo jeśli chcę więcej zarabiać, to poprawię swoje wyniki w pracy o 10%. Ważne, aby przy wyznaczaniu celów, wyznaczyć sobie też nagrodę za jego osiągnięcie i wyciągać konsekwencje w przypadku niespełnienia założonych celów.

Cele to podstawa motywacji, jednak czasami to za mało… Kiedy wpadamy w rutynę, bo co tydzień czy co miesiąc mamy te same cele, czy też bardzo podobne to po prostu może to być dla nas nudne po jakimś czasie, Wtedy dobrze jest znaleźć dodatkową motywację, i w zależności od tego, czy chcemy osiągnąć cele krótko- czy też długoterminowe, jest kilka prostych rzeczy, które możemy robić, aby łatwiej je osiągać. Przy celach krótkoterminowych najprostszym sposobem, aby zacząć coś robić jest skupienie się na “tu i teraz”. Ważne, żeby skupić się na procesie danej czynności i żeby wykonywać ją jak najlepiej się potrafi a efekty przyjdą same :)

Przy celach długoterminowych, ważne jest, aby mieć wizję tego, po co robię to, co robię, opartą na własnych życiowych wartościach. Przecież robienie czegoś, co byłoby wbrew nam nie ma sensu. Trochę to banalne, ale często o tym zapominamy. Oprócz wizji, przy celach długoterminowych, ważna jest też wiara — wiara w siebie i że mogę osiągnąć to, co sobie założyłem. Kolejnym dobrym motywatorem są bliskie nam osoby, jednak to dobrze działa, na krótką metę. Chodzi o to, że łatwiej jest coś robić, kiedy robi się coś dla kogoś. Przykładowo, jeśli miałbyś zgromadzić sporą sumę pieniędzy na operację kogoś Ci bliskiego, to zrobisz to o wiele szybciej i sprawniej niż gdybyś miał te pieniądze zdobyć tylko i wyłącznie na własne potrzeby. Bardzo często ważne dla nas osoby są o wiele silniejszym motorem napędowym dla nas niż my sami. Dlatego też dobrym, sposobem są deklaracje. Nikt nie lubi zawodzić bliskich sobie osób, a składając deklaracje, dajesz słowo komuś, że coś zrobisz.

Jest jeszcze jeden motywator, chyba najlepszy ze wszystkich. Czas. Każdy w dniu ma tylko 24 godziny i nikt nie wie ile tych dni mu zostało, więc najlepiej wziąć się za siebie już teraz i działać.

Na dzisiaj to tyle, życzę wszystkim miłego dnia i powodzenia! Trzymajcie się